Udawaj, aż uwierzysz.- recenzja Wróć, jeśli pamiętasz Gayle Forman.
"Udawaj, aż uwierzysz."
To moje drugie spotkanie z twórczością Gayle Forman. "Zostań, jeśli kochasz" nie przypadło mi niestety do gustu. Nie potrafiłam do końca wciągnąć się w historię, Mia przez większą część książki niesamowicie mnie irytowała. Jednak postać Adama była jedną z moich ulubionych. Kiedy będąc w bibliotece zobaczyłam na półce drugi tom serii pomyślałam, że może uda mi się przekonać do autorki i pisanych przez nią historii. Niestety i w tym przypadku bardzo się zawiodłam.
"Wróć, jeśli pamiętasz" opowiada o wydarzeniach, które mają miejsce kilka lat po historii opisanej w "Zostań, jeśli kochasz". Tym razem losy bohaterów poznajemy z perspektywy Adama, który wraz z zespołem rozpoczyna trasę koncertową. Nie jest już jednak tym samym człowiekiem, którego pamiętamy. Zmienił się, stał się opryskliwy, zagubiony, samotny. Mia również nie jest już biedną dziewczynką, która straciła rodziców. Czy drogi bohaterów ponownie się zejdą ? Czy dadzą radę wybaczyć sobie rzeczy nie wypowiedziane na głos ?
Czytając kolejną książkę Gayle Forman doszłam do wniosku, że niestety pióro autorki do mnie nie przemawia. Przez pierwszą część pozycji miałam nadzieję, że mimo wszystko drugi tom spodoba mi się bardziej od poprzedniego. Starałam się już nawet przymrużyć oko na zachowanie Adama, które przypominało mi rozkapryszoną diwę, której niedobra mama zabrała zabawkę. Jednak kiedy doszło już do zetknięcia się dróg Mii i Adama miałam ochotę parsknąć śmiechem. Cóż, może nie nadaję się do czytania tego typu powieści. Jednak wydarzenia, które miały miejsce w książce były wręcz nie możliwe, w pewnych momentach nawet żenująco śmieszne. Nie chcę tutaj oczywiście obrażać osób, którym pozycja się podobała. Dzięki niej uświadomiłam się w przekonaniu, że to nie dla mnie, że być może jestem już za stara na takie historie. Są one dla mnie naciągane, nie rzeczywiste. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że w prawdziwym życiu ludzie byliby w stanie wybaczyć sobie wszystkie krzywdy w ciągu jednego wieczoru.
Zachowanie Adama, jest dla mnie nie do pomyślenia. Rozumiem ból jaki odczuwał, stratę, jednak mimo wszystko on nie był jedyny. Wiele osób z jego otoczenia czuło się źle, samotnie, ale żaden z nich nie wydziwiał tak jak on, nie bawił się w księżniczkę na ziarnku grochu.
Moim zdaniem jedynym plusem tej powieści jest to, że czyta się ją niesamowicie szybko. Jednak czy to właśnie powinno liczyć się w dobrej lekturze ?
Podsumowując pozycja nie przemówiła do mnie w żaden sposób. Niestety czułam się nią jedynie zawiedziona i zażenowana. Uświadomiła mnie jedynie w przekonaniu, żeby nigdy więcej nie sięgać po książki tej autorki. Jest zbyt wiele książek, aby marnować czas na to co nas jedynie męczy.
Tytuł: "Wróć, jeśli pamiętasz"
Autor: Gayle Forman
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Kategoria: literatura młodzieżowa
Ocena: 4/10
"Wróć, jeśli pamiętasz" opowiada o wydarzeniach, które mają miejsce kilka lat po historii opisanej w "Zostań, jeśli kochasz". Tym razem losy bohaterów poznajemy z perspektywy Adama, który wraz z zespołem rozpoczyna trasę koncertową. Nie jest już jednak tym samym człowiekiem, którego pamiętamy. Zmienił się, stał się opryskliwy, zagubiony, samotny. Mia również nie jest już biedną dziewczynką, która straciła rodziców. Czy drogi bohaterów ponownie się zejdą ? Czy dadzą radę wybaczyć sobie rzeczy nie wypowiedziane na głos ?
Czytając kolejną książkę Gayle Forman doszłam do wniosku, że niestety pióro autorki do mnie nie przemawia. Przez pierwszą część pozycji miałam nadzieję, że mimo wszystko drugi tom spodoba mi się bardziej od poprzedniego. Starałam się już nawet przymrużyć oko na zachowanie Adama, które przypominało mi rozkapryszoną diwę, której niedobra mama zabrała zabawkę. Jednak kiedy doszło już do zetknięcia się dróg Mii i Adama miałam ochotę parsknąć śmiechem. Cóż, może nie nadaję się do czytania tego typu powieści. Jednak wydarzenia, które miały miejsce w książce były wręcz nie możliwe, w pewnych momentach nawet żenująco śmieszne. Nie chcę tutaj oczywiście obrażać osób, którym pozycja się podobała. Dzięki niej uświadomiłam się w przekonaniu, że to nie dla mnie, że być może jestem już za stara na takie historie. Są one dla mnie naciągane, nie rzeczywiste. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że w prawdziwym życiu ludzie byliby w stanie wybaczyć sobie wszystkie krzywdy w ciągu jednego wieczoru.
Zachowanie Adama, jest dla mnie nie do pomyślenia. Rozumiem ból jaki odczuwał, stratę, jednak mimo wszystko on nie był jedyny. Wiele osób z jego otoczenia czuło się źle, samotnie, ale żaden z nich nie wydziwiał tak jak on, nie bawił się w księżniczkę na ziarnku grochu.
Moim zdaniem jedynym plusem tej powieści jest to, że czyta się ją niesamowicie szybko. Jednak czy to właśnie powinno liczyć się w dobrej lekturze ?
Podsumowując pozycja nie przemówiła do mnie w żaden sposób. Niestety czułam się nią jedynie zawiedziona i zażenowana. Uświadomiła mnie jedynie w przekonaniu, żeby nigdy więcej nie sięgać po książki tej autorki. Jest zbyt wiele książek, aby marnować czas na to co nas jedynie męczy.
Tytuł: "Wróć, jeśli pamiętasz"
Autor: Gayle Forman
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Kategoria: literatura młodzieżowa
Ocena: 4/10
Generalnie osobiście lubię styl Gayle Forman. Jednak mam z nią ten problem, że jej kontynuacje danej historii przemawiają do mnie o wiele mniej niż pierwsze części. Tak też było i w tym przypadku. Jak spodobało mi się "Zostań, jeśli kochasz", tak druga część nie przekonała mnie do siebie tak bardzo. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Jestem podobnego zdania! Adam zachowywał się jak kretyn, robiąc z siebie wielkiego poszkodowanego, a Mia podobnie, wykorzystując go po części. Ech, ja zakończyłabym to inaczej. Do tego tytuł... Jak dla mnie, wskazywał na amnezję Mii i chętniej przeczytałabym taką wersję historii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na nową recenzję!
Przerwa na książkę
Snapchat: przerwa_ksiazke
W zupełności się z tobą zgadzam ! Miło zobaczyć, że nie jest się samym w takiej opinii :)
UsuńNie poznałam jeszcze twórczości tej autorki, jednak wszyscy w moim otoczeniu zachwycają się jej książkami, jednak patrząc na liczne recenzje nie wiem tak naprawdę co do nich przemawia...
OdpowiedzUsuńMyślę, że musisz sama przeczytać jej książką, żeby sprawdzić czy jest dla ciebie. Mam wrażenie, że z tą autorką jest tak, że albo ją pokochasz, ale znienawidzisz :)
UsuńOch, szczerze nienawidzę tej książki!
OdpowiedzUsuńZresztą wszystkie dzieła tej autorki to kompletna porażka.
Jestem podobnego zdania co ty!
Pozdrawiam,
www.annwithbooks.blogspot.com
Dość zabawne jest to, ze czytałam tylko drugą część, czyli właśnie "Wróć jeśli pamiętasz". Jednego wieczoru obejrzałam film, a następnego dnia chciałam wiedzieć "co było dalej",haha. I tak wyszło, że nigdy nie czytałam "Zostań, jeśli kochasz".
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Po drugiej stronie książki od Książniczki
Adam był koszmarny! Brrrr. jak w 1 części mnie wkurzał to nie ma słów na opisanie tego, jak to robił w kontynuacji...
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/